Dziś skończyłam Elsę z Krainy Lodu. Trochę przypomina japońską mangę, ale i tak jak dla mnie wygląda uroczo. Jest to prezent urodzinowy dla córki koleżanki. I zajęło mi to 1,5 dnia ;) Przy wychowywaniu trójki dzieci to ekspresowe wykonanie. Także haft dość prosty i szybki do wykonania. Całość wykonana muliną Ariadna.
Ooo nasza piękna Elsa. Domi bardzo dziękujemy za nią. To piękny prezent, płynący prosto z serduszka. Blaneczja była przeszczęśliwa, ja również.... to za sprawą tejże pięknej niespodzianki ( tak tak była to kompletnie niespodziewany prezent). Powiem tylko tyle obie pięknie DZIĘKUJEMY :)
OdpowiedzUsuńA ja tylko napiszę: Nie ma za co! To była czysta przyjemność :-) Pozdrawiam :-)
Usuń